Było upragnione G&T, ale... Niestety. Chomików ani orłów zdobyć nie można było (kilku innych rzeczy też, ale akurat na tym mi najbardziej zależało). Zdobyłam za to walkę na kopie i mogę używać w pełni rządu pnącza. Okazuje się więc że można nie skończyć eventu i zdobyć ostatnią figurkę na wymianach.
Zdobyłam brakujące mi drzewka, ale niestety nie tyle ile chciałam. Jeden buk, jedna jarzębina i dwie morele. Drzewek na wyspę nie udało się zdobyć. No i zdobyłam pomarańczową mleczarnię kozią, dzięki Mariuszowi Kartoflowi :)
No, a poza tym cóż. Kolejny event trwa, tym razem można siać na wszystkich łąkach/farmach. I dobrze, bo miałam dość usuwania z dwóch pierwszych zagród. Bo wiąże się to z robieniem screenów układu i potem pół dnia ustawiania od nowa...
Nadchodzi mój ulubiony okres na farmie, czyli zima. A to oznacza kalendarz z fajnymi niespodziankami codziennie. Nadal mam na komputerze tapety z tamtego roku :)
Miłej zimy i grudnia! :)
Ekartki: